DZIĘKI NIM ZIMA JEST WESELSZA

Każdy z nas wie, że „bałwan” to po prostu śnieżna figura składająca się z trzech kul ustawionych jedna na drugiej. Dostojny bałwan powinien mieć nakrycie głowy z garnka lub wiadra, oczy z węgielków i obowiązkowo nos z marchewki. Przydałaby się też miotła i szalik. Wspaniały zimowy przyjaciel!

Kiedy powstał pierwszy bałwan? Nie wiadomo! Wiadomo jednak, że w dzisiejszych czasach lepią go wszystkie dzieci i nie tylko.

W Lisowie też pojawiły się śnieżne figury, które świadczą o rozpoczęciu zimowej aury.

,,Ulepiły dzieci ze śniegu Bałwanka. Włożyły mu na głowę stary kapelusz. Bałwanek ma czerwony nochal-z marchewki. Czarne oczy − z węgla” − tak zaczyna się jedno z opowiadań Czesława Janczarskiego z książki pt. „Miś Uszatek”. Po wysłuchaniu tego fragmentu i wiersza Marcina Przewoźniaka ,,Zabawy na śniegu” uczniowie klasy I i II w ramach zajęć z wychowania fizycznego mieli ulepić bałwana w swoim ogródku. Wszyscy byli zachwyceni takim zadaniem. Na szczęście śniegu było na tyle dużo, że można było lepić bałwana dowolnej wielkości. Uczniowie przysłali zdjęcia swoich pięknych rzeźb ze śniegu, na widok których czuje się radość i zachwyt. Każdy bałwan ma w sobie ,,to cośi jest małym dziełem sztuki.